//Juan „El Lobo” Lebron: „Zawsze staram się szukać okazji do ataku”
Juan „El Lobo” Lebron

Juan „El Lobo” Lebron: „Zawsze staram się szukać okazji do ataku”

Grająca legenda. Jak inaczej nazwać zawodnika, który przez cztery kolejne sezony zostawał numerem 1 listy World Padel Tour. Jeśli zdarzyło Ci się widzieć na Youtube jakieś niesamowite zagranie, na 99% było one właśnie jego autorstwa. Mistrz tricków i widowiskowej gry to w tym momencie jedna z największych gwiazd padla na całym świecie.

Juan Lebron urodził się w 1995 roku w malowniczym portowym miasteczku w południowo-zachodniej Hiszpanii. To rejon, w którym tańczy się flamenco – do muzyki jeszcze w tym tekście wrócimy. Jak sam mówi, w padla zaczął grać dość późno, bo mając dopiero 13 lat. Jego tata był zapalonym członkiem lokalnego klubu. Mały Juan poprosił rodziców, by zapisali go na lekcje. – Od tamtej pory grałem w padla niemal codziennie – mówi w wywiadzie dla hiszpańskiej edycji magazynu Business Insider.

Spektakularne sukcesy

Ciężka praca połączona z pasją szybko dała efekty – zaledwie 5 lat później, w 2013 roku, Lebron po raz pierwszy został mistrzem Hiszpanii. Powtórzył ten sukces przez 3 kolejne lata z rzędu. W 2015 podczas turnieju w Marbelli zadebiutował w najbardziej prestiżowym cyklu – World Padel Tour. W kolejnych latach Juan zdobywał kolejne tytuły i nagrody, a jego pozycja na liście WPT stale rosła. W 2018 roku razem z Paquito Navarro zdobył mistrzostwo WPT Master w Madrycie. W 2020 roku, podczas turnieju w Saragossie, Juan i Alejandro Galan zostali pierwszą parą w historii, która wygrała 12 meczów z rzędu na World Padel Tour. W sumie kończył sezon na pierwszym miejscu listy WPT w latach 2019, 2020, 2021 i 2022. Był pierwszym Hiszpanem w historii, który zdobył szczyt tego rankingu. – Mam nadzieję, że będę mógł nadal grać w padla przez wiele lat i osiągać sukcesy. Chcę nadal rozwijać się jako gracz i być w stanie wygrywać turnieje. A poza tym, najważniejsze to po prostu mieć przyjemność z gry – dodaje.

Grać jak wilk

Juan Lebron jest znany na padlowych kortach jako „El Lobo” (wilk). Jego styl gry jest agresywny, pełen zaskakujących zagrywek i trików, dzięki czemu potrafi przeważyć szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Na Youtube można znaleźć mnóstwo filmów pokazujących jego niesamowitą sprawność i technikę. Najpopularniejsze mają już kilkaset tysięcy wyświetleń i są inspiracją dla zawodników z całego świata. W wywiadzie dla hiszpańskiej telewizji tłumaczy: – Ja nie gram na bezpiecznym poziomie. Zawsze staram się szukać okazji do ataku i wykorzystać każdą lukę w grze przeciwnika. To właśnie dlatego jestem nazywany „El Lobo” – ja jestem tym, który poluje.

Charakterystyczny symbol wilka pojawił się również na jego sprzęcie do padla. Juan Lebron swoje największe sukcesy osiągnął używając rakiety do padla od Babolat – Technical Viper. W 2022 roku miała premierę limitowana kolekcja Juana Lebrona. To nie tylko wspomniany model rakiety. To również komplet meczowych ubrań oraz buty do padla – Babolat Jet Premura – pierwsze obuwie z podeszwą stworzoną w 100% do gry na padlowym boisku.

Chciałby mieć talent siostry

Oczy Juana Lebrona błyszczą, gdy mówi nie tylko o padlu: – W mojej rodzinie wszyscy jesteśmy fanami flamenco. Chodzimy razem do klubów z tą muzyką, moja siostra Isabel jest najlepszą tancerką jaką znam. Chciałbym mieć trochę jej talentu – śmieje się. – Niezależnie od tego, czy jestem w podróży, czy w domu, muzyka pomaga mi się zrelaksować, skupić, oczyścić umysł, znaleźć motywację i mieć słodkie sny. To dla mnie bardzo ważne – tłumaczy. Psycholog sportowy doradził mu też, by przed zawodami słuchał muzyki, wizualizując swoje najlepsze zagrania z poprzednich meczów. To pomaga mu w pełni się skoncentrować i dzięki temu rozegrać świetny mecz. – Bez muzyki byłoby to niemożliwe – mówi z przekonaniem.

Jego inne hobby jest równie hiszpańskie – Lebron kocha futbol. W dzieciństwie grał w niego częściej niż w padla. – Gdybym nie odkrył sportów rakietowych, pewnie skończyłbym jako środkowy napastnik – żartuje. Ulubiony klub? Oczywiście andaluzyjski Betis Sevilla.

Ile zarabia Juan Lebron?

Pule nagród w padlu są bez porównania mniejsze niż w tenisie. Dla przykładu za wygranie najbardziej prestiżowego finału masters WPT w 2022 roku dostawało się niecałe 20 tys. euro (za wygraną w Wimbledonie tenisiści w tym samym roku inkasowali ponad 2 mln!). Wraz z bardzo dynamicznym rozwojem tego sportu i rosnącym zainteresowaniem mediów pieniądze w padlu są jednak coraz większe. W 2021 roku Lebron zarobił 135 tys. euro. Rok później już nieco ponad 350 tysięcy.

Padel na całe życie

Rada dla początkujących zawodników? – Nigdy nie przestawajcie się uczyć i nie porównujcie swojej gry do innych. Skupcie się na swoich zagraniach i ciężko pracujcie, aby stać się coraz lepszymi – mówi w wywiadzie dla gazety „Marca”. Czy padel to sport przyszłości? – Tak, myślę, że padel ma potencjał, aby stać się popularnym sportem na całym świecie. W Hiszpanii i w Argentynie jest już bardzo popularny, ale widzę, że z każdym rokiem zyskuje na popularności w innych krajach. To dynamiczny i emocjonujący sport, który jest łatwy do nauczenia się i może być grany przez ludzi o różnych umiejętnościach. To, co jest najfajniejsze w padlu, to to, że jest to sport, w który można grać przez całe życie.

Autor: Marcin Maciocha, były dziennikarz TVN24, trener tenisa, początkujący gracz padla. W Babolat Polska rozwija blog – Rakietopedia.