Większość urazów sportowych wynika z braku prawidłowej rozgrzewki – pamiętajmy więc o tym, aby prawidłowo się przygotować do każdej rozgrywki – zarówno tej towarzyskiej, jak i o stawkę. Ten bardzo ważny aspekt przybliży Wam fizjoterapeuta Jan Dobies, znany na Instagramie jako Fizjopadel.
Padel to bez wątpienia wspaniały sport, umożliwiający uprawianie go niemal w każdym wieku i na każdym poziomie sprawności. Nie możemy jednak zapomnieć, że jest to dyscyplina wymagająca bardzo wielu gwałtownych ruchów, zmian kierunków oraz przyśpieszania i hamowania.
Padel jest sportem angażującym w zasadzie całe ciało. Intensywna praca na nogach przemieszcza nas w kierunku piłki. Praca kończyn górnych musi iść w parze ze stabilizacją tułowia i odpowiednim ustawieniem kończyn dolnych stanowiących niejako fundament dla każdego uderzenia.
Rozgrzewka – czemu jest to tak istotny element?
Nie ma znaczenia jaki uprawiasz sport, jeśli nie są to szachy, a Twoje ciało musi się szybko przemieszczać w przestrzeni, musisz je do tego przygotować. Kiedy wsiadasz do swojego samochodu, a silnik jest zimny to nie „piłujesz” go na wysokich obrotach, starasz się stopniowo przyzwyczajać go do intensywnej pracy. Tu jest podobna potrzeba – z jedną wielką różnicą. Jeśli nie szanujesz auta to prędzej czy później coś się zepsuje, a mechanik to naprawi (o ile się będzie opłacało). Zdrowie mamy jedno, a zużytego ciała nie wystawimy do komisu, ani nie odbierze go ubezpieczyciel na szkodę całkowitą. Jak sobie pościelesz tak się wyśpisz.
Kort do padla to rodzaj nieprzewidywalnego środowiska – obecność piasku, gwarantującego doślizg (mniejszy lub większy w zależności od technologii nawierzchni) może wywołać nagłą niekontrolowaną utratę równowagi lub wymusić zmianę pozycji. Rozgrzane ciało i umysł lepiej poradzą sobie z takim wyzwaniem.
Jak powinna wyglądać rozgrzewka?
Prawidłowa rozgrzewka to taka, która oprócz standardowych elementów jak bieganie, zawiera te charakterystyczne elementy dla danej dyscypliny. W padlu często musimy schodzić nisko do piłki, żeby podnieść ją nim zrobi drugi kozioł, często odbywa się to w pełnym biegu, po obrocie przy ścianie. Pamiętajmy więc o takich elementach jak wykroki. Rozgrzejmy dobrze stawy kolanowe.
Nasz tułów w trakcie gry wielokrotnie bardzo dynamicznie przechodzi od pełnego zgięcia do wyprostu, i odwrotnie, a ruchom tym towarzyszą obciążające ruchy rotacyjne. Pobudzenie mięśni core pozwoli im nadążyć z asekuracją tułowia. Dużo uderzeń piłki, jak smatch, bandeja czy bajada odbywa się ponad głową, a prędkość kątowa barku, w tych ruchach, może osiągać nawet kilka tysięcy stopni na sekundę! Oprócz rozgrzania się w kwestii zakresu ruchu trzeba pamiętać też o odpowiednim pobudzeniu do pracy mięśni, które będą rozpędzać i wyhamowywać kończynę górną, czyli przede wszystkim mięśni stożka rotatorów, od których w dużej mierze zależy stabilność stawu ramienno-łopatkowego. Przydatne tu mogą być na przykład ćwiczenia z gumą oporową.
Rozgrzewamy nie tylko ciało
Rozgrzewka to też głowa. Tym razem nie mówię tu o ruchach odcinkiem szyjnym kręgosłupa 🙂
Wykonanie rozgrzewki zwłaszcza z jej dynamicznymi elementami oraz fragmentami gry pomaga pobudzić korę ruchową do optymalnej pracy – dzięki temu reagujemy szybciej i jesteśmy bardziej przytomni. Łatwiej jest nam się też uczyć nowych czynności jeśli to trening, z lepszą koordynacją wykonujemy ruchy w meczu, będąc bliżej i bliżej swojej lepszej wersji na korcie.
ROZGRZEWAJĄC SIĘ GRASZ BEZPIECZNIEJ I LEPIEJ!
Propozycję podstawowej rozgrzewki przedstawia poniższy filmik:
Więcej informacji na temat profilaktyki i leczenia urazów w sportach rakietowych możesz znaleźć na profilach Jana Dobiesa na Instagramie – Fizjopadel i Fizjoterapia Jan Dobies. Możesz również skontaktować się z nim telefonicznie – 693 640 998